John Lennon i Yoko Ono Lennon. Miłość ponad wszystko

13 lutego 2018, 09:23

On był najdoskonalszym muzykiem lat 70. XX wieku, Ona kimś więcej niż jego muzą. Z okazji Walentynek dzielimy się z Państwem naszą ulubioną historią miłosną.
John Lennon i Yoko Ono Lennon. Miłość ponad wszystko

Łączy nas szacunek ucznia do profesora. To ja jestem sławny, ale to ona nauczyła mnie wszystkiego. - twierdził John Lennon. Spotkanie tej kobiety i tego mężczyzny stało się miejscem szczególnego rozwoju i zapowiedzią szczęścia artystycznego i rodzinnego.

Osobliwa para show-biznesu

Uchodzili za najpopularniejszą i najbardziej osobliwą parę w show-biznesie. Yoko Ono (Dziecię Oceanu) nie była typową Japonką, a on gdy ją spotkał już nie był typowym Brytyjczykiem. Urodziła się 18 lutego 1933 roku w Tokio w zamożnej rodzinie, jej pradziadek od strony matki był biznesmenem, założycielem i twórcą potęgi banku Yasudy. John Winston Lennon urodził się 9 października 1940 roku w Liverpoolu, otrzymując drugie imię na cześć ówczesnego premiera rządu brytyjskiego, Winstona Churchilla.

Gdy Ono zajmowała się pisaniem poezji, Lennon wraz z Petem Shottonem założył zespół The Quarrymen, który niebawem został rozszerzony o piętnastoletniego gitarzystę Paula McCartneya, ale też w tym okresie poświęcał się swojej dziennikarskiej pasji i pisał tomiki poezji. Yoko szybko porzuciła edukację w Japonii by z młodym japońskim muzykiem zamieszkać w Nowym Yorku. Zerwała kontakty ze swoją rodziną i w Nowym Yorku zaczynała karierę od wystawiania happeningów, przystępując do multimedialnej grupy artystycznej o nazwie Fluxus. Tuż po uzyskaniu pierwszego rozwodu wyszła w 1962 roku za Tonyego Coxa.

Wyimaginowany gwóźdź

Gdy się poznali oboje byli w związkach małżeńskich i mieli dzieci. John z Cynthią Powel miał syna Juliana, Yoko z Tonym Coxem miała córę Kyoko, a było to dokładnie 9 listopada 1966 roku na wernisażu wystawy Ono w londyńskiej Indica Gallery.


Jak wspomina, John wziął jabłko, które było częścią ekspozycji i ku jej obrzydzeniu, ugryzł je. Pamięta, że pomyślała: ,,Jak śmiesz!”. John następnie podszedł do eksponatu zatytułowanego ,,Wbij gwóźdź”. Wyjaśniła mu, że wystawa właściwie jeszcze nie jest otwarta, ale że jeśli chce, może ten gwóźdź wbić za pięć szylingów. Dam ci wyimaginowane pięć szylingów - John na to - i wbiję wyimaginowany gwoźdź.

John i Ono zaczęli spotykać się oficjalnie dwa lata później. Związek rozpoczął się od intensywnej aktywności artystycznej - wspólnie robili filmy, muzykę, sztukę, akcje artystyczne i happeningi. W czerwcu 1968 roku podczas Narodowej Wystawy Rzeźby w katedrze Coventry wystawili wspólną akcję artystyczną, rzeźbę konceptualną - dwie żołędzie. Blisko miejsca posadzenia żołędzi umieszczono tabliczkę o treści: Yoko, autor John Lenon. John, autor Yoko Ono. Pewnego dnia w maju 1968. W związku z wystawą wystosowali swój pierwszy publiczny apel o pokój. Wysłali żołędzie do światowych przywódców, prosząc o zasadzenie ich w imię pokoju. Dostali odpowiedzi od Goldy Meir z Izraela, króla Jordanii Husajna i kilka innych osobistości.


Po raz pierwszy publicznie pokazali się razem - na premierze sztuki Johna według reżyserii Victora Spinettiego: In His Own Write 18 czerwca 1968 roku na podstawie jego dwóch tomików poezji. Pięć miesięcy później Sąd Pokoju Marylebone wymierzył Johnowi karę grzywny w wysokości stu pięćdziesięciu funtów, wciągając do rejestru skazanych za posiadanie pół uncji haszyszu. Pod koniec 1968 roku na okładce wspólnej płyty Two Virgins, którą Lennon narysował dla poety i pisarza Christophera Logue'a, Lennon i Yoko pokazali się całkiem nadzy, a poza tym był to już okres, w którym już Lennon uwielbiał rysować siebie i Ono, w ubraniach i bez.

Wzięli cichy ślub w Gibraltarze 20 marca 1969 roku, po czym postanowili urządzić ze swojego miesiąca miodowego happening artystyczny, zapraszając do sypialni cały świat. Media śledziły ich każdy krok. W dniach 25-31 marca w amsterdamskim Hiltonie przemeblowali swoją hotelową sypialnię, wynieśli meble, tylko po to by zrobić miejsce dla czeredy dziennikarzy, na oknach widniały kartki z hasłami: ,,Hair Peace” i ,,Bed Peace”.

Yoko i ja jesteśmy gotowi być błaznami świata, jeśli w ten sposób zarobimy coś dobrego. - tłumaczył John.
W lecie, w dniach 26 maja do 6 czerwca powtórzyli happening, nazwany ,,Bed-in”, udzielając w tym czasie ponad sześćdziesięciu wywiadów i na koniec nagrali piosenkę ,,Give Peace a Chance”-będącą do dzisiaj hymnem ruchu na rzecz pokoju na świecie.


Rok 1970 podaje się nieoficjalnie jako datę rozpadu The Beatles. Dezintegracji zespołu towarzyszyły wielkie emocje, konflikty i niedomówienia. Jako przyczynę rozpadu legendarnej grupy podaje się wzajemne niesnaski między Paulem McCartneyem, a Ono i Johnem, a także roszczenia finansowe w Apple Corps. Spółka Apple Corps zastąpiła The Beatles Limited, zarządzana przez czterech Beatlesów, była, zadaniem Lennona: ,,sztuczką, żeby zobaczyć, czy możemy osiągnąć wolność artystyczną w ramach biznesowej struktury”. Stosunki między Lennonem a Paulem są do dziś przedmiotem nieprzebranych badań i analiz, komentarzy i sporów wszystkich historyków i biografów The Beatles.

Narodziny syna

9 października Yoko urodziła syna Seana Ono Lennona, który urodził się w trzydzieste piąte urodziny Johna, 9 października 1975 roku. Dwa dni przed narodzinami syna sąd apelacyjny dwoma głosami przeciwko jednemu anulował nakaz deportacji Johna. Rok później 27 lipca przed sądem imigracyjnym w Nowym Yorku John otrzymał zieloną kartę. Świetnie znowu być legalnym - powiedział mediom
Droga była długa i mozolna, ale nie jestem rozgoryczony. Teraz idę do domu zaparzyć herbatę i zacząć przeglądać katalogi biur podróży.
Po niedługim czasie Lennon ogłosił prasie, że kończy z muzyką, show-biznesem, i chce się poświęcić rodzinie. W 1977 roku wybrał się z Yoko i Seanem w długą podróż do Japonii, poprzedzoną sześciotygodniowym kursem japońskiego.

Po powrocie, odizolowani od świata, zamknięci w czterech ścinach luksusowej, nowojorskiej kamienicy Dakota, Lennonowie

przywiązywali dużą wagę do znaków i symboli; ilekroć zamierzali coś zrobić lub dokądś się wybrać, obserwowali gwiazdy, radzili się wróżbitów, czytali karty tarota, jakby w poszukiwaniu potwierdzenia, że wszystko się dobrze ułoży.
Wielbiciele Lennonów z całego świata zaczynali zastanawiać się, co dzieje się z Johnem i Yoko. Pojawiły się teorie dotyczące ich zdziwaczenia, a także spekulacje, że ,,z wiekiem stali się bardziej ekscentryczni, może to kwestia ich filozoficznych umysłów, a może narkotyków. W odpowiedzi na obawy fanów Yoko i John wysłali do New York Timesa w maju 1979 roku list pt. ,,List Miłosny”. W jego treści czytamy:

Wielu ludzi co dzień przesyła nam wibracje w listach, telegramach, stuknięciach w bramę, lub po prostu kwiaty i ciepłe myśli. Dziękujemy im wszystkim i jesteśmy wdzięczni, że szanują naszą cichą, prywatną przestrzeń, której potrzebujemy. Dziękujemy za całą miłość, jaką nam ślecie. Czujemy ją każdego dnia. My też was kochamy. Wiemy, że się o nas martwicie. To miłe. Dlatego chcecie wiedzieć, co robimy. Dlatego wszyscy pytają nas Co, Kiedy i Gdzie. Rozumiemy. Cóż, teraz już wiecie, co ostatnio porabiamy. Mamy nadzieję, że i wy macie we własnych umysłach tę cichą przestrzeń, dzięki której spełniają się życzenia. Kiedy następnym razem o nas pomyślicie, pamiętajcie, nasze milczenie płynie z miłości, nie obojętności. Pamiętajcie, piszemy na niebie zamiast na papierze- to właśnie jest nasza piosenka. Podnieście oczy i spójrzcie w niebo. Tam jest nasze przesłanie. Podnieście oczy znowu i rozejrzyjcie się, a zobaczycie, że skąpcie po niebie, które sięga ziemi. Wszyscy jesteśmy bardziej częścią nieba niż ziemi. Pamiętajcie, kochamy was.

John Lennon i Yoko Ono

Nowy York

PS Pisząc to, zauważyliśmy, że trzy anioły zaglądały nam przez ramię!

Podwójna fantazja

John uwielbiał żeglować, i czynił to z pasją. Czuł, że żeglarstwo ma we krwi, jego ojciec i dziadek pływali po morzu. 4 czerwca 1980 roku wypłynął w Newport w Rhode Island na czterdziestostopowym dwumasztowcu Megan Jaye w towarzystwie Tyler Coneys oraz kuzynów: Tylera i Hanka. Przybyli do Hamilton na Bermudach 11 czerwca 1980 roku.Bermudy pełne czaru i emocji zauroczyły go do tego stopnia, że po zakupie tanich magnetofonów oraz głośników urządził małe studio nagraniowe, gdzie pracował nad piosenkami: Beautiful Boy - radosną odą do Seana i Woman - zainspirowaną przez Yoko. Podczas spaceru w ogrodzie botanicznym na Bermudach natknął się na wyjątkowe frezje. Kiedy schyliwszy się ujrzał ich nazwę Double Fantasy - życie wydawało mu się w pewnym stopniu fantazją, a życie z Yoko - fantazją podwójną.

Imagine - piosenka manifest

Stała się nie tylko wizytówką artystyczną Lennona. Jest symbolem czasów, w których powstała i przetrwała.

To powinno być podpisane Lennon/Ono. Duża część tekstu, pomysłu, wzięła się od niej. W tym czasie byłem jednak znacznie bardziej samolubny, bardziej „macho”, i jakoś pominąłem jej wkład. Ale to było wzięte prosto z „Grapefruit”, jej książki: „Wyobraź sobie to, wyobraź sobie tamto” (…)To właściwie manifest komunistyczny, chociaż nie jestem komunistą i nie należę do żadnego ruchu. „Imagine” jest tym samym co piosenki „Working Class Hero”, „Mother” czy „God” z pierwszej płyty, która była dla ludzi zbyt realistyczna, więc jej nie kupowali. Zakazano jej w radiu. „Imagine” zawiera dokładnie ten sam przekaz, tylko pokryty lukrem. I niemal wszędzie jest przebojem: ta antyreligijna, antynacjonalistyczna, nonkonformistyczna i antykapitalistyczna piosenka… Lukier sprawia, że jest akceptowalna. Zrozumiałem jak muszę postępować”(Rolling Stones Magazine's Top 500 Songs ).

John Lennon

8 grudnia 1980 roku około godziny dwudziestej trzeciej wychodząc ze studia Record Plant w Nowym Yorku, gdzie wcześniej pracował nad piosenką Yoko Walking on Thin Ice John Lennon został śmiertelnie postrzelony przez Hawajczyka Marka Chapmana, któremu sześć godzin wcześniej podpisał płytę z autografem. Chapman strzelił pięć razy. Jedna kula chybiła, ale cztery trafiły. Płyta Double Fantasy, którą podpisał, była ostatnią, którą nagrał, zainspirowana spacerem po Bermudzkich plażach i zapachem frezji.

Pod drzewem wiśni nie masz obcego człowieka - haiku Issy, jego ciepło, przypomina mi Johna. Pisząc listy, zawsze był bezpośredni. Często ilustrował je rysuneczkami i wiadomo było, że wkładał w nie całe serce. W czasach kiedy większość z nas coraz bardziej przyzwyczaja się do rozmów na dystans , to pomysł, żeby wysłać Wam i całemu Wszechświatowi wybór jego myśli, własnoręcznie przez niego spisanych.

Hunter, dobrze się sprawiłeś.

Yoko

,,Listy Johna Lennona” w opracowaniu Huntera Daviesa to epickie studium osobowości Johna Lennona. Znajdują się w niej żartobliwe zapiski, notatki, rysunki, ale w szczególności listy kierowane głównie do rodziny: syna Juliana, ciotki Mimi, kuzynostwa, wielbicieli, przyjaciół oraz Paula i Lindy McCartneyów. Przepełnione są emocjami i nadzieją. Uwagę szczególną przykuwa ostatni zapisek - kartka z pamiętnika z 1948 roku jego kuzyna Stanleya Parkesa, którą wówczas ośmioletni John opieczętował słowami:,,BY HOOK OR BY CROOK I'LL BE LAST IN THIS BOOK, John Lennon” (Czy podstępem, czy psim swędem, na ostatniej stronie będę). Historia ich miłości nie ma epilogu...

Na podstawie książki ,,John Lennon: Listy” w opracowaniu Huntera Daviesa.


wgarniturach

Autor artykułuRedakcja Portalu13 lutego 2018, 09:23

Redakcja portalu

Daniel Gatner

Monika Nowotarska

Gabriel Gatner